Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matrix109
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:59, 30 Gru 2011 Temat postu: Intertekstualnosc w "My little pony" |
|
|
Zastanawiałem się ostatnio nad tym całym fenomenem związanym z My little pony. Pytałem się siebie dlaczego ludzie to uwielbiają, dlaczego tworzą coraz więcej prac z tym związanym, dlaczego, dlaczego, dlaczego. Przecież to jest bajka stworzona dla MAŁYCH DZIEWCZYNEK, powtarzam dla MAŁYCH DZIEWCZYNEK, a nie raz już widziałem wpisy ludzi, którzy są grubo po dwudziestce i oglądają to. Ostatnio, w końcu znalazłem odpowiedź na to pytanie.
Jakiś czas temu odkryłem na youtubie kanał gdzie pewien polak umieszcza filmiki z polskimi napisami niejakiego nostalgia critica (pewnie większość osób go już zna). Na początku trochę mnie wkurzał, ale teraz przywykłem już do niego, jednak nie zbaczajmy z głównego tematu. Oglądając jego filmik natknąłem się na wiele bajek z mojego i pewnie też waszego dzieciństwa takiej jak „Tom i Jerry”, „Zwariowane melodie” czy choćby do dziś moi faworyci „Animaniacy”. Mimo, że były to, krótkie urywki to jednak, każdą z nich dobrze pamiętam, przez co przypomniały mi się moje piękne czasy dzieciństwa. Chodzi mi o to, że kiedy zobaczyłem to wszystko zdałem sobie sprawę, że moje bajki z dzieciństwa polegały na oglądaniu jak te animowane postacie ciągle walczą ze sobą wychodząc z nich coraz bardziej pobite lub połamanych. Szczerze ile razy widzieliście Toma współpracującego z Jerzym, albo królika Bugsa nie krzywdzącego Elmera. Można by tak wymieniać jeszcze długo, ale bez przesady. Postanowiłem więc obejrzeć parę odcinków naszej ulubionej bajki i wiecie co w niej odkryłem? Wiele odcinków MLP to tak naprawdę bajki z mojego i pewnie też waszego dzieciństwa. Szczerze ile razy w „Zwariowanych melodiach” ktoś obrywał kowadłem, został bez sensownie uderzony przez otwierające się drzwi lub bez sensu raniony przez dziką naturę. Oczywiście mówię tu o odcinku 15 „Zrozumieć Pinkie Pie” gdzie Twilight dość często obrywa. Pewnie pomyślicie, że to tylko jeden odcinek, lecz to tylko wierzchołek góry lodowej. Odcinek 3 i 22, chyba każdy widzi tu nawiązanie do Bennego Hilla, który zawsze na końcu odcinak ucieka przed tłumem w swoim programie, ale również muzyka jest bardzo podobna do tego z serialu (jeśli nie pamiętasz polecam sprawdzić). To nie tylko jedna, rzecz zauważalna w tym odcinku, każdy z was oglądał chyba „Gdzie jesteś Scooby Doo?” (w zasadzie w wielu bajkach to występuję ale Scooby jest najlepszym tego przykładem), nie odłącznym elementem każdego odcinka jest oczywiście ucieczka przed potworem. W końcu dochodzi się w wyścigu do momentu, w którym otwiera się różne drzwi i wychodzenie w inny sposób niż się można tego spodziewać, ten element najlepiej widać w odcinku numer 22. Nie zapomnijmy, że najprostszym i najskuteczniejszym sposobem na zmylenie osoby nas goniącej jest zmiana garderoby ewentualnie nagła zmiana twarzy polegająca na założeniu sztucznych wąsów. Oba te elementy występują w podanych wyżej odcinkach, ale przejdźmy dalej. Odcinek 13 jest kolejnym przykładem no to, że kucyki lubią robić sobie krzywdę i każdy chyba wie, że pije do sporu między RD i AJ. W tym wyścigu mamy też dobre stare nawiązanie do os, które gubiąc swoją ofiarę wykonują znak zapytania i wykrzyknik. I chyba najważniejsze nawiązanie czyli odcinek przez, który narodziło się zbyt dużo „cupcakesów” czyli 25 i obok niego, przez który powstanie jeszcze więcej tego typu opowiadań numer 3-ci drugiego sezonu (każdy już wie o czym mówię), czyli postaciom, którym łagodnie rzecz mówiąc odbiło. Zadajcie sobie pytanie, ile razy w starych dobrych bajkach odwalało głównym bohaterem? Dużo. I może dlatego wielu z nas wychowało się na wariatów, którym najgorszą rzeczą na świecie jest danie siekiery i puszczenie samopas. Na szczęście to nie są jedyne nawiązania. Ile razy Disney zrobił film, który polegał na tym, że siłą przyjaźni można zrobić wszystko. Ponownie dużo, ale większość z nas wychowała się na tych filmach. Tą zasadę widać również w tej bajce, no może oprócz odcinka 7 i 17 gdzie Fluttershy używa mocy swojego spojenia, ale jest to wyjątek potwierdzający regułę. Pewnie ktoś z was będzie próbował zaprzeczyć temu wszystkiemu, mówiąc, że dzisiejsze bajki są takie same jak te z lat 90. I może ma racje, ale ja ostatnio musiałem oglądać z 11 letnim synem znajomych moich rodziców telewizje, a, że on miał pilota, to niestety nie miałem możliwości zmiany kanału. To co zobaczyłem, zepsuło mi zdanie na temat dzisiejszej telewizji dla dzieci. Większość bajek była oparta na tej samej zasadzie, gagi były powtarzalne, a hity dzieciństwa zrobione po raz kolejny na nowo zostały schrzanione. Nic co tam było nie zachęcało mnie do oglądania tego, na szczęście obok był jego komputer z zainstalowanymi „Herosami 3”. Pomyślałem, więc dlaczego by nie zobaczyć co tak naprawdę leci na kanałach przeznaczonych dla dzieci w wieku 1-3 lata (wiecie mini minie itd.) Dostałem w twarz tak dużym kawałkiem kiczu i tej udawanej słodkości, że aż po 1 minucie oglądanie włączyłem szybko jakąś walkę bokserska, a później obejrzałem MLP by podnieś swój poziom testosteronu. Pamiętam to jak by było to wczoraj, nie chodziłem do żłobka tylko zostawałem wraz z babcią. Siadaliśmy przed telewizorem i oglądałem wszystkie te bajki, które wymieniłem i uwielbiałem jak oni bezmyślnie się bili i krzywdzili. Ja się pytam gdzie się to wszystko podziało? Ja chce z powrotem stare bajki, które zawierają tą bezmyślną przemoc. I właśnie dlatego, ja chce napisać ten artykuł, dlatego próbuję pisać opowiadania związane z kucykami lub to co mi najgorzej wychodzi czyli fan arty. I dla mnie to jest to co sprawia, że lubię i chce oglądać MLP. Ta przemoc, proste i zrozumiałem gagi, lub zryta bania niektórych kuców zachęca mnie do tego. Inni oglądają to z powodu, świetnie wykonanej pracy aktorek podkładających głosy, cieszącą oko animacje i ładnie zrobioną oprawe graficzną lub świetnie zrobiona ścieżka dźwiękowa. Oczywiście każdy może mieć swój własny powód, dlaczego ogląda „My little pony” i ja nie będę się z nim o to spierać, ale to co dziś napisałem widać gołym okiem i jeśli ktoś z was również widzi inne nawiązania z dzieciństwa niech piszę. Chętnie przeczytam.
Pewnie parę osób mogło to już przeczytać na FgE, a jak nie to właśnie po to umieszczam to na forum by jak najwięcej ludzi mogło to przeczytać i podzielić się swoim zdaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rarity
Źrebak
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:10, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Bau, długi tekst i za sam wysiłek należy Ci się uznanie. Prócz wymienionych przez Ciebie czynników w MLP jest dla mnie coś dziwnie znajomego, co sprawia, że z przyjemnością je oglądam. Nie wiem, czy tajemnica tkwi w kolorystyce i "kresce", ale stokrotnie wolę moje kuce od bajek lecących obecnie na Cartoon Network czy DisneyXD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varthy
Źrebak
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:11, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
...albo na Disney Channel. (wybacz, stare hejterskie nawyki)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rarity
Źrebak
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:22, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Na Disney Channel to chyba w większości lecą jakieś przygłupie seriale dla młodzieży z wymuszonym śmiechem w tle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varthy
Źrebak
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:24, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
No i trzeba hejcić. Co do DisneyJexdi to się zgodzę, choć na Cartoonie lecą czasami porządne rzeczy (Czałder albo Fapjack).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Varthy dnia Pią 21:25, 30 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matrix109
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:25, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
@Rarity: Taki tekst nie jest dla mnie trudny do napisania. Szczególnie jak mam ochotę napisać coś co mi się podoba i nie muszę się do tego zmuszać. Był by dłuższy o jakieś 2-3 zdania ponieważ zapomniałem wspomnieć o jeden z bajek loony tunes gdzie pewien skunks gonił swoją miłość. Ten sam sposób gonienia widać w odcinku 25 i w odcinku jak pojawia się Gilda, jak to Pinkie próbuję dogonić Rainbow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matrix109
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:28, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
@Rarity przepraszam ale ostatnio na DisneyXD zakończył się zarąbisty serial rockowy (muzyka na początku podchodziła pod Pop-rock, a później pod pop-punk), ale i tak był świetny, mówię rzecz jasna o I'm in the band. .Naprawdę żałuję, że się skończył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rarity
Źrebak
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:40, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Matrix109, są różne gusta i nie zmuszam Cię do zmiany Twojego zdania Przepraszam, jeśli jakoś uraziłam, zwyczajnie produkcje post-disneyowskie mnie nie kręcą.
No i chciałam troszeczkę przyhejcić, przyznaje się bez bicia ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varthy
Źrebak
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:42, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Matrix109 napisał: | @Rarity przepraszam ale ostatnio na DisneyXD zakończył się zarąbisty serial rockowy (muzyka na początku podchodziła pod Pop-rock, a później pod pop-punk), ale i tak był świetny, mówię rzecz jasna o I'm in the band. .Naprawdę żałuję, że się skończył. |
Mówisz o tym serialu, który wmawia ogłupiałym 10-latkom, że pop-rock to tak naprawdę heavy metal?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matrix109
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:47, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
@Rairty: Ja sam uważam, że na dzisiejszym disneyu leci jedno wielkie gówno, ten jeden serial był czymś innym. Nie było tam tych wszystkich gwiazdeczek popu i chodź rock nie był najwyższej klasy to jednak było to coś innego.
@Varthy: Tak mówię o tym serialu. I co z tego, że wmawiają 10-letnim dzieciakom, że ten pop-rock co grają to heavy metal, lepsze to niż puszczanie im popu i wmawianie im, że jest to świetna muzyka. Po za tym gagi w pierwszym sezonie były prześmieszna, po prostu lałem jak to oglądałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varthy
Źrebak
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:49, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Fakt, serial potrafi rozbawić, widziałem kilka odcinków. Nie lubię jednak wciskania głupim dzieciom fałszywej muzyki. Potem idzie taki przez ulicę słuchając Jądrasów i twierdzi że słucha klasyki rocka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matrix109
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:52, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
@Varthy: U mnie w szkolę gimnazjum poprosiło mnie o puszczenia jakiegoś innego rocka skoro nie chce puszczać rapu. Zaproponowali Linkin Park, po prostu ich wyśmiałem powiedziałem im co sądzę o ich rocku i zamknąłem drzwi od mojego radiowęzła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Varthy
Źrebak
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:54, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Matrix109 napisał: | @Varthy: U mnie w szkolę gimnazjum poprosiło mnie o puszczenia jakiegoś innego rocka skoro nie chce puszczać rapu. Zaproponowali Linkin Park, po prostu ich wyśmiałem powiedziałem im co sądzę o ich rocku i zamknąłem drzwi od mojego radiowęzła. |
I prawidłowo. Komercyjne gówno trzeba zwalczać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rarity
Źrebak
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:31, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Matrix109 napisał: | @Varthy: U mnie w szkolę gimnazjum poprosiło mnie o puszczenia jakiegoś innego rocka skoro nie chce puszczać rapu. Zaproponowali Linkin Park, po prostu ich wyśmiałem powiedziałem im co sądzę o ich rocku i zamknąłem drzwi od mojego radiowęzła. |
"Mojego" ;>
U mnie nikt nie pchał się do Radiowęzła dla samej muzyki.Siedzą tam trzy dziewczyny, bo mogą w spokoju spisywać. Wiecznie narzekający nauczyciele i niezadowoleni z gatunków muzycznych uczniowie. Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ponygreedy
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:35, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki twojemu tekstowi Matrix poczułem sie znacznie normalniej, bo miałem dziwne podejrzenia, co ze mną jest, że oglądam bajkę dla małych dzieci, którą właśnie jest MLP:FiM. Jednak mi się przypominają czasy Scooby Doo czy Chojraka, gdy oglądam kuce ^^.
Chciałem już skończyć z eMeLPe, ale twój artykuł jednak zmienił moje zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|